Strona główna | Mapa serwisu | English version
Historia
Historia
PARAFIA RUDAWICA NA PRZESTRZENI WIEKÓW WPROWADZENIE Parafia Rudawica obejmuje wsie położone wzdłuż dolnego biegu Kwisy oraz miejscowości leżące między Kwisą i Bobrem w okolicach Rudawicy. Osadnicy niemieccy zakładali wsie kościelne na terenach zamieszkanych już przez słowiańskich Serbów Łużyckich. Można założyć, że tak jak i koloniści niemieccy tak i Serbowie stali się naszymi (tj. niemieckich osadników sprzed wojny) przodkami. Serbowie Łużyccy, po odejściu germańskich Wandali, podczas wędrówki ludów w 2 pół. VI wieku napływali ze swoich pierwotnych miejsc osiedlenia w pomocnych Karpatach między Odrą i Dnieprem na tereny od wschodniej Łaby po Saale. Osiedlali się tam w różnym stopniu zagęszczenia. W tej wędrówce wzięło udział wiele plemion słowiańskich o szacunkowej liczbie IćOtyś. W naszym regionie osiedliły się: serbskie plemię Dedozytów między Odrą ( koło Głogowa) i Bobrem, w okolicach Żar- plemię Zara, wzdłuż Bobru- Boberane, ( Bobrzanie), Besuuzane i Milzane na Górnych Łużycach / Lusizi na Dolnych Łużycach. Gospodarka Serbów nie była tak prymitywna jak się ich często przedstawia. Obok łowiectwa i rybołówstwa zajmowali się też uprawą ziemi, siali pszenicę, żyto, owies, jęczmień i len a także warzywa ogrodowe jak groch, fasolę, cebulę i rzepę. Zapotrzebowanie na mięso pokrywali wystarczająco przez hodowlę zwierząt domowych - świń, wołów, owiec, kóz oraz drobiu. Zajmowali się też powszechnie bartnictwem. Wykopaliska ziemne potwierdzają szeroko, że znali obróbkę gliny, drewna, rudy darniowej, kamienia, kości zwierzęcych, lnu i wełny. Około VIII wieku Gentilordnung ( prawo rycerskie) doprowadziło do daleko sięgającego rozwarstwienia ludności w jedną panującą warstwę wyższą, grupę wolnych rolników oraz klasę niższą, z której później powstała warstwa prawie zupełnie pozbawiona praw poddanych pańszczyźnianych. Słowiańska ludność, aż do początków niemieckiego osadnictwa, wzrosła szacunkowo 320 tyś. Cyfra ta wskazuje, jak rzadka była> serbska sieć osadnictwa, która sięgała od Spreewald po Bóbr i Kwisę jak i od Saale aż po Odrę. NIEMIECKIE OSADNICTWO Duża część naszego regionu pokryta była pierwotną puszczą, która oferowała niemieckim osadnikom ogromne, puste przestrzenie. Ale także i tutejsi Serbowie wzięli udział w karczowaniu puszczy i skorzystali na rozwoju gospodarczym, który wywołany został przez wprowadzenie 3- polowej gospodarki - Trójpolówki oraz „ prawa niemieckiego" dla wsi. Czas rozwoju przypadł na wyjątkowo pokojowy okres, po poddaniu się łabskich plemion słowiańskich w X w. Oraz chrystianizacji Serbów przez diecezje Pragi, Magdeburga, Miśni i Wrocławia, która trwała prawie 2 wieki. W Miśni umocniła się władza niemieckich margrabiów, a na Śląsku władali książęta piastowscy, którzy byli lennikami czeskich królów i niemieckiego cesarza. W Marchii miśnieńskiej, która rozciągała się od Saale aż po Kwisę i dolny Bóbr panował Wiprecht von Groitsch, który jako pierwszy sprowadził niemieckich osadników, a w 1096r. założył w Marchii Meifien pierwszy klasztor. Na Śląsk, Bolesław I w 1175r sprowadził mnichów z Pforta w Turyngii, za którymi pociągnął strumień osadników z Frankomii, Turyngii i innych niemieckich regionów. W tutejszym regionie osadnictwo rozpoczęło się karczowaniem lasów granicznych na Górnych Łużycach między Kwisą i Bobrem oraz założeniem klasztoru w Naumburg f Nowogród Bobrzański ) nad Bobrem w 1220 roku. Georg Steller ocenił osadnictwo tutejszej parafii na 1280 osadników. Jego kolega Karl Handke przyjmuje za pewnik, że parafia Rudawica powstała ok. 1200 roku. W tym okresie pozyskano większość ziemi uprawnej. Niemieccy koloniści osiedlali się zarówno w osadach słowiańskich jak i zakładali nowe. Jest prawie pewne, że wsie, a raczej przysiółki - Trzebów, Małomice, Dobre nad Kwisą, Puschkau( później Hirtenau), Łozy i Zeisau istniały już w słowiańskim okresie osadnictwa. Rudawica, Silber, Koberbrunn, Kaltdorf i Świętoszów noszą niemieckie nazwy i mogły być założone przez niemieckich kolonistów. W Rudawicy już przy zakładaniu wsi przewidziano założenie parafii oraz budowę kościoła. Małomice i Dobre nad Kwisą były siedzibą Grundherrschaften, a za czasów słowiańskich były umocnionymi punktami obronnymi gdzie funkcjonowała wojskowa i cywilna administracja. Tego typu punkty obronne występowały na terenach zamieszkanych przez plemiona serbskie wszędzie tam, gdzie wymagała tego obronność. Sprawom obronności służyły 3 żupanaty oraz klanowe i wiejskie zrzeszenia, którym przewodził starszy wioski (żupan). Landes i Gnmdherren zamierzali poprzez karczowanie pierwotnej puszczy i sprowadzanie niemieckich kolonistów podwyższyć swoje wpływy z czynszów gruntowych. Pozyskiwali chętnych do osiedlenia poprzez korzystne warunki lokalizacji. Osadnicy otrzymywali więcej włók ziemi jako dziedzicznego lenna z innymi przywilejami jak prawo wyszynku oraz udział w zyskach z handlu i sądu grodzkiego, które to zbierał wiejski sołtys. Tę podstawową jurysdykcję wypełniali wspólnie wybrani wiejscy ławnicy. Koloniści zwolnieni byli przez pierwszych 6-12 lat od podatku gruntowego. Przybywali przeważnie z terenów, gdzie grunty uprawne i pastwiska były w większości zajęte, a prawa ludności mocno ograniczone. Podczas gdy osadnicy niemieccy podlegali w zasadzie prawu niemieckiemu wg. Zwierciadła saksońskiego( najstarsza księga prawna ze średniowiecza), mieszkańcy słowiańscy podlegali w tamtym czasie jeszcze prawom słowiańskim. Na podstawie zmian nazw miejscowych oraz nazwisk wywnioskować można, że asymilacja Słowian, tam gdzie w przewadze było niemieckie osadnictwo, trwała kilka stuleci. Na Łużycach, gdzie przeważali Słowianie powstały wyspy językowe, które istnieją do dzisiejszych czasów, a Serbowie utrzymali swoją kulturę i obrzędowość. Na pozostałych terenach Śląska i Łużyc mieszkańcy wytworzyli własną kulturę, która niewiele miała wspólnego z ich dotychczasową słowiańską kulturą, ani z przyniesioną z poprzedniego miejsca zamieszkania. Mimo to przyniesione doświadczenia odcisnęły się na ich życiu codziennym, obyczajowości, a nasze strony rodzinne( czyli Rudawica) stały się niemieckim regionem jak i inne ziemie Rzeszy niemieckiej. Wyjątkową rolę pełniły przede wszystkim klasztory i miasta. Metryki ówczesne pochodzące z l pół. XIII w. wypełnione są szeregiem aktów lokacyjnych wsi położonych na północ od Żagania aż po Grossen. Duże znaczenie miał klasztor Naumburg ( Nowogród Bobrzański) nad Bobrem. Wspaniałomyślna darowizna księcia Heinricha I (Henryka I Brodatego) w wysokości więcej niż 200 włók ziemi ( l włóka - 100 mórg lub 25 ha) umożliwiła zakonowi augustianów, którzy w 1217r. przybyli z Altenburg ( prawdopodobnie z Arrovaise) sprowadzenie kolonistów -rolników z Marchii Miśni i Turyngii. Ale także i książęce wsie powstawały w pobliżu miejskich osad Żagania i Naumburg ( Nowogród Bobrzański ) nad Bobrem. Oba miasta były za czasów słowiańskich kasztelaniami, a w ich okolicy powstawały niemieckie osady. Naumburg ( Nowogród Bobrzański ) otrzymał prawa miejskie w 1263, a Żagań prawdopodobnie w 1241, choć pewniejszym jest rok 1260. W 1284 4 r.kapituła klasztoru augustynów z Naumburg przeniesiona została _do Żagania. Wg. statystyk z 1786r, 24 lata przed sekularyzacją ( zeświecczenie, likwidacja) należało do klasztoru 21 wiosek z wieloma miejscowymi kościołami, folwarki, młyny, tartaki, stawy rybne, karczmy, browary, winnice, sady i inne warsztaty rzemieślnicze. Poza tym klasztor był religijnym, społecznym i kulturalnym centrum tutejszej okolicy i prawdopodobnie jej największym pracodawcą. Z tutejszej (rudawickiej) parafii wstąpili do klasztoru w Żaganiu dwaj mężczyźni, niejaki Franz Melten z Rudawicy w 1521 r., oraz ok. 1900r. nauczyciel z Rudawicy nazwiskiem Karge, któremu zmarła żona w wieku 17 lat. Bez wpływu klasztorów stosunkowo gwałtowna asymilacja serbskiej ludności byłaby prawie zupełnie niemożliwa. Do klasztoru, obok kościoła, opactwa i klausury ( pomieszczenia zamknięte, tylko dla zakonników) należała apteka, szpital, dom starców, cmentarz, zajazd, spichrz, piekarnia, rzeźnia, browar, stajnie, biblioteka, szkoła klasztorna, warsztaty tkackie, garbarskie, szewskie, kuźnie, warsztaty malarskie, krawieckie, studnie, piwnice winiarskie, przyklasztorne ogrody warzywne i ogródki ziół przyprawowych i leczniczych. Własnością klasztorną opiekowali się bracia świeccy ( o ślubach zakonnych, ale bez święceń kapłańskich ), którzy stanowili mniej więcej 23 ogółu zakonników. Przyjęli oni dominikańską regułę „ módl się i pracuj", osobisty majątek był w augustiańskiej regule zabroniony. W wyniku takiej postawy mogli zaproponować zdumiewający zakres świadczeń społecznych- jak opieka nad chorymi, starcami, ubogimi a każdy kto zapukał do bram klasztoru otrzymał posiłek i nocleg odpowiedni do jego pozycji społecznej. Potrzebujący otrzymywali od klasztoru 2 razy w roku darowizny w postaci pieniędzy, odzieży i żywności. Ostatni opat klasztoru Altzella w Saksonii ustalił, że w przeciągu trzech lat klasztor zaopatrzył 20 tyś. pieszych wędrowców oraz 14 tyś. konnych, co dało dzienną liczbę 31 przybyszów oraz 13 koni. Takie świadczenia mogły być tylko dlatego możliwe, ponieważ klasztor osiągał znaczne zyski z przyklasztornych dóbr i wsi. W rejestrze klasztoru z Altzella z 1540 roku widnieją: 1358 kop i 40 groszy wpływów z podatku ( l kopa = 60 sztuk, l grosz =12 fenigów ), 644 korców pszenicy, 1211 korców żyta, 1046 korców jęczmienia, 3197 korców owsa, 18 korców grochu ( l korzec- 55 litrów), 583 kury, 193 kopy jaj, 58 wiader małych ryb, 9 korców pstrągów, l kamień i 12 funtów wosku ( l stein = 22 funty, l funt - Vz kilo), 8 stein łoju, 50 wołów, 20 baranów, 5 baryłek masła, 5 baryłek sera, 24 stein wełny ( l baryłka= 170 funtów). 5 Klasztor był odpowiedzialny za religijną posługę przyklasztomych wsi jednocześnie świadczył wiele na niwie kulturalnej. Był jedyną średniowieczną instytucją gdzie młodzież mogła nauczyć się czytania i pisania oraz poznawać wiedzę. Dumą każdego klasztoru była biblioteka. Przed wynalezieniem druku księgi przepisywane były ręcznie. Dobry skryba był w stanie sporządzić 6 stron w ćwierć formacie w ciągu dnia, a do przepisania Biblii potrzebował on całego roku. Pergamin z jagnięcej i koźlej skóry, a także atrament sporządzano w klasztorze na miejscu, przygotowywano także oprawy z desek dla ksiąg, które były oprawione w skórę. Obok literatury religijnej powstawały także księgi dotyczące prawa, kroniki, annały, prace dotyczące antyku i muzyki; prawie nie można ocenić strat kiedy w 1428r. biblioteka klasztoru została zniszczona przez husytów. Jeszcze większą rolę niż klasztory odgrywały w bliższej i dalszej okolicy miasta jako centra handlowe i przemysłowe. Dotyczy to także Żagania, który w 1413 roku był jednocześnie siedzibą księstwa o tej samej nazwie. Najbardziej znaczącą gałęzią przemysłu było tkactwo lniane i wełniane. Statystyki z roku 1786 podają przegląd mieszkańców i rzemiosł: przy 3531 mieszkańców istniały 2 apteki, l cyrulik, 28 piekarzy, 2 Bandmacher, 7 balwierzy, l Blattbinder, l blicharz, 9 gorzelników, 2 piwowarów, 2 introligatorów, l drukarz, 7 bednarzy, 8 grawerów, 7 cieśli, l farbiarz, 5 rybaków, 25 rzeźników, l garbarz, 5 kupców przędzy, 9 szynkarzy, 2 szklarzy, 1 złotnik, 8 kaszarzy, 2 rymarzy, 5 rękawiczników, l wytwórca zgrzebeł do lnu, 2 kapeluszników, l grzebieniarz, 14 kuśnierzy, l blacharz, l wikliniarz, l guzikarz, l Kunstpfeifer, 2 kowali miedziowych, 10 handlarzy płótnem, 3 farbiarzy płótna, 62 tkaczy lnianych, 3 obuwników, 3 malarzy, 6 murarzy, 3 młynarzy, 5 muzykantów, 5 igielników, l wytwórca gwoździ, l Pfefferkuchler, l papiernik, 5 perukarzy, 3 pasamoników ( pasmanteryjne obszycia ubrań i mebli ), 2 kołodziejów i stelmachów, l woalkarz, l kominiarz, 4 rymarzy, 4 siodlarzy, 4 polerników, 5 ślusarzy, 12 kowali, 40 krawców, 42 szewców, 2 wytwórców sznurowadeł, 3 farbiarzy( na czarno), 3 mydlarzy, 8 powroźników, l wytwórca sit, l lustrzarz, l koronkarz, l kamieniarz, 11 pończoszników, 2 pończoszarzy, 1 tapetnik, 12 stolarzy, 8 garncarzy, 105 sukienników, 3 farbiarzy sukna, 2 foluszników, l wytwórca świec, l Wachsbleicher,( ten, który wybielał wosk ) 6 białoskórników, 2 winiarzy, 2 strycharzy, 7 cieśli, 2konwisarzy, l cukiernik, oprócz tego 224 domy posiadały prawo warzenia piwa, a duża część mieszkańców miasta było jednocześnie rolnikami, którzy dysponowali gruntem ornym 6 o powierzchni wystarczającej do wysiania 1095 korców ziarna siewnego, ( l korzec ziarna siewnego = O, 277 ha). Sztywne prawo cechowe uniemożliwiało rzemieślnikom przemieszczanie się na wioski, granice miasta. Mimo to istniał w 1485 roku w Rudawicy kramarz imieniem Yinzent Bartusch, a w trzech wsiach parafii, przez 30 lat mogli krawcy uprawiać swoje rzemiosło. Nazwy łanów - Brauer (piwowar ) i Tópererg ( góra garncarska ) pozwalają wnioskować, że także i inne zawody były w tutejszych wioskach uprawiane. I dalej czytamy w kronikach roczna konsumpcja mieszkańców Żagania obejmowała : 1204 korce pszenicy, 10116 korców żyta, 2954 korców słodu do warzenia, 1320 korców śruty zbożowej do pędzenia wódki, 125 wołów, 863 świń, 1387 cieląt i 2202 baranów( l korzec-55 litrów). Interesujący jest także rozwój demograficzny ludności; na 108 chrztów przypada 85 pochówków, co dawałoby roczny przyrost o 27 osób, czyli 0,9%. Miasto liczyło 467 domów, w tym 341 z dachem pokrytym dachówką, a 116 gontem; 48 stało zniszczonych ( prawdopodobnie jako rezultat wielu grasujących pożarów), 10 domów było pokrytych słomianą strzechą. Podczas ostatniego spisu ludności w 1939, Żagań liczył 22 700 mieszkańców. Podczas gdy dla Żagania doskonale rozwiniętą gałęzią rzemiosła było tkactwo, dla parafii rudawickiej było to wytapianie rudy darniowej, którą wydobywano na polach koło Małomic. Nauczyciel Philler z Małomic w swojej kronice napisał o tym wyczerpująco. Huty żelaza, jak udowodniono, istniały w Zeisan, Neuhammer ( Swiętoszów ), Łozach, Rudawicy i Małomicach. Ale tylko huta w Małomicach prowadziła ciągłą produkcję, do czasu opuszczenia tych ziem przez Niemców - do 1945 roku . W Świętoszowie huta utrzymywała się aż do końca XIX wieku. Pozostałe huty musiały zawiesić swoją działalność w pierwszej połowie XVQI z powodu braków drewna opałowego oraz łatwo wytapialnej rudy darniowej. Braki drewna wymusiły wprowadzenie zorganizowanej gospodarki leśnej; przemysł drzewny stał się drugą z kolei ważną dziedziną gospodarki tego regionu z licznymi tartakami, piecami do wyrobu smoły i dziegciu a także węglami, które to razem implikowały powstanie na przełomie ostatniego stulecia fabryk wełny drzewnej, tektury i papierni. Innym surowcem tego regionu była glina, która występowała w całej pradolinie Bobru i Kwisy. Prawdopodobnie już we wczesnym okresie wytwarzano z gliny urny, naczynia i misy. Później5 formowano z niej i wypalano cegły, a w Małomicach produkowano szeroki asortyment ceramiki budowlanej. 7 Okres wojen, pomorów i klęsk żywiołowych Na temat tych plag niewiele mamy przekazów dotyczących dokładnie naszych wiosek, natomiast dość dużo o klęskach dotykających cały tutejszy region i kraj. W okresie średniowiecza krwawe zatargi między miejscowymi władykami, a regionalnymi książętami były na porządku dziennym. Dobitnym przykładem takiej waśni było nieporozumienie między braćmi, żagańskimi książętami: Johannem II( Janem II ) i Balthasarem ( Baltazarem ) Ich ojciec, Johann I ( Jan I ) był założycielem samodzielnego księstwa żagańskiego; w 1429r. Johann I ( Jan I ) uratował Żagań przed husytami, płacąc im okup w zamian za odstąpienie od grabieży. Ale mówiono także, że Johann I ( Jan I ) był brutalnym, okrutnym i butnym panem, co udowodnił swoimi czynami. Opat Leslau został przez niego zakuty w kajdany i wyłupano mu oczy (trzymano go w lochu, a przedtem poniżono prowadząc przez miasto półnagiego w więzach ). Jego obaj synowie - Johann II ( Jan II) i Balthasar ( Baltazar ) zostali księciami Priebus ( Przewóz) względnie Żagania i Naumburga ( Nowogrodu Bobrzańskiego ) nad Bobrem. Johann H( Jan II) był podobno odbiciem swego brutalnego ojca. Owładnięty husyckimi ideałami i duchem nie umiał utrzymać z katolickim duchowieństwem pokojowych stosunków, a spory między nimi nie miały końca. Rozłam pomiędzy braćmi, z których jeden był poplecznikiem króla Podibrata z Czech, a drugi Mathiasa z Węgier, którzy to spierali się o tron czeski prowadził do tego, że papież nałożył na Balthasara ( Baltazara ) księcia żagańskiego anatemę ( klątwę kościelną ). Zawierucha wojenna wywołana przez zwaśnionych braci dała się mocno we znaki ich poddanym. Wojna, w którą wmieszał się także czeski król Podibrat wynosząc Johanna n ( Jana II) do tytułu księcia żagańskiego przechylała się ze zmiennym szczęściem raz na jedną, raz na drugą stronę, aż ostatecznie w 1472r. władzę zdobył Johann II ( Jan H ), który swego brata Balthasara ( Baltazara ) pojmał jako jeńca i osadził w wieży w Priebus ( Przewozie ) skazując go na śmierć głodową. Rok 1472 był zakończeniem 10 - letniej wojny pomiędzy braćmi. Na odbudowę Żagania po trudach oblężenia mieszczanie musieli wyciąć drewno z całych borów przed Sorauer Torę (puszczę aż do bram»Żar ). Wina za śmierć brata obciążyła sumienie Johanna H ( Jana H ). Jeszcze w tym samym roku sprzedał on księstwo żagańskie saksońskiemu Wettinerowi i żył odtąd powierzchownie, niespokojnie i krótko. 8 W 1517 r. rozpoczęły się czasy Reformacji. W kościele rudawickim pierwsze nabożeństwo ewangelickie odbyło się w 1537r. a parafia wyznania ewangelickiego trwała aż do 1668 r. W wyniku regulacji administracji habsburskiej kościoły ewangelickie musiały zostać zwrócone katolikom, chociaż niewielu ich w tutejszym regionie było; pastor z Rudawicy został z regionu wydalony. Udał się na lewy brzeg Kwisy, do Dohms ( Luboszowa ), które należało wtedy do Saksonii i z pomocą miejscowego ewangelickiego zarządcy gruntowego i saksońskiego księcia zbudowali kościół przy granicy; poświęcono go w 1668 r. Mógł teraz dalej służyć kapłańską posługą parafianom ( z prawego brzegu Kwisy czyli Rudawicy przyp. tłum.), którzy musieli nadkładać długą drogę, aby przez łąki dotrzeć do Dohms ( Luboszowa ). Często byli narażeni na zaczepki ( prześladowania ) habsburskich rycerzy konnych; powstały wtedy na wrzosowiskach karczmy : Eichelschenke i Seekretschen. Dopiero w 1741 r. ewangelicy otrzymali znów własną parafię i kościół; kiedy Śląsk przypadł Prusom władca gruntowy z Małomic przerobił miejscową ujeżdżalnię na pomieszczenia kościelne. Małomice stały się centrum ewangelickiej części ludności tutejszego regionu. W 1752 r. Rudawica stała się znów samodzielnym probostwem katolickim, a także kościołem garnizonowym jednostki wojskowej ze Swiętoszowa. W 1771 r. poświęcono w Małomicach kościół ewangelicki, a kiedy liczba ludności wzrosła do 3250 osób, w 1929 powstał kościół katolicki. W XIV wieku dżuma ogarnęła Europę, w wyniku jej ludność zmniejszyła się o więcej niż trzecią część. Przenoszona była przez pchły szczurze i występowała w dwóch postaciach - pęcherzowej i płucnej. Wobec złej higieny nie znano żadnych środków zapobiegających rozprzestrzenianiu się epidemii, nie można było też pomóc osobom już zainfekowanym. W Żaganiu dżuma pojawiła się po raz pierwszy w 1507 roku, ponownie na przełomie 1551/ 52 roku i spowodowała wtedy 2500 ofiar. W 1591 roku dżuma grasowała ponownie, tym razem zmarło w Żaganiu 1570 mieszkańców. Po wojnach husyckich rozplenił się bardzo rabunek i grabieże. W jednej z kronik można przeczytać, że niejaki Melchior Lust dopuścił się w okolicach Szprotawy następujących występków: 17 napadów rabunkowych, podczas których zdobył pieniądze, konie i towary; dwóch napadniętych zabił, a jeden warsztat rzemieślniczy podpalił. O okolicznych wioskach pisze Karl Handke: „ W Górlitzer Bekenntnisbuche"( gerlicka księga wyznaniowa, księga sądowych protokołów przyp. tłum.) około 1500 roku wyznaje Stegreifritter ( rycerz bez pasowania, samozwańczy przyp. tłum.) Hans vom Rade z Priebus ( Przewozu ) 9 przed swoją egzekucją w Bautzen imię swego zbójeckiego kamrata - Christof Talke z „ Neuen Hammer" ( Neuhammer - Świętoszów ) około Rudawicy. Pieniące się łupiestwo doprowadziło do zrzeszenia się 16 miast ( miedzy nimi Szprotawy) -prawdopodobnie w obronie przed bandami - związek ten został w 1517 roku na rozkaz króla Władysława rozwiązany. Zestawienie dla miasta Wrocławia daje przegląd kar, których w przeciągu 9 lat wymierzono: „ 26 złoczyńców powieszonych, w tym jeden niewinny, 4 ściętych toporem, l łamany kołem, l poćwiartowany, 4 spalonych na stosie, 4 utopionych, w tym 3 kobiety, l złodziejka i dzieci żywcem pogrzebani, 21 osób z miasta wydalonych, l panna publicznie rózgą oćwiczona, l piec z cegieł (jako kara przyp. tłum. ) za gwałt na służebnicy, 60 groszy kary za wybicie zębów, 60 groszy kary dla pewnego krawczyka, który w niedzielę przed pannami bezwstydnie nagi przeszedł, 10 groszy kary dla mężczyzny, który żonę swą brutalnie pobił, pewien złodziej sakiewek postawiony pod pręgierzem. W 1618 roku rozpoczęła się wojna 30-letnia, która wpędziła ludność w dodatkową nędzę. W 1639 i 1640 roku Żagań wpadł w ręce Szwedów, w 1641 roku w ręce cesarskie, w 1642 roku odbili go Szwedzi a w 1643 roku pałac został zdobyty przez wojska cesarskie. Knechtowie obu stron tak jak i ciury z taborów dopuszczały się w okolicy wybryków i niecnych uczynków. W 1638 i 1658 roku zmarło wielu mieszkańców na dżumę, a w latach 1703, 1736, 1766, 1781, 1785, 1786 i 1804 wiele szkód spowodowały powodzie. Mosty i jazy zostały zerwane, pola i łąki zdziczały, a plony zniszczały. Wielu ludzi i zwierząt utonęło w potokach wody, młyny i huty musiały przerwać pracę. Także tutejsze wioski zostały w czasie tych plag mniej lub więcej doświadczone. Konsekwencje tych klęsk można wyczytać ze statystyk z lat po wojnie. Wiele warsztatów pracy we wsiach było nie obsadzonych, stały opuszczone, a liczba ludności zmniejszyła się od 13 do połowy. Potrzeba było więcej niż 100 lat zanim kraj podniósł się z ruiny, tym bardziej, że w następnym stuleciu wojny następowały jedna po drugiej. Od 1740 -1742 Fryderyk.II Wielki pruski prowadził pierwszą wojnę śląską przeciwko Austrii o panowanie nad Śląskiem, po których kolejne wojny, jedna w 1744 - 1745 i druga od 1756 do 1763 roku nastąpiły. W 1806 - 1807 Napoleon zwyciężył Prusy a oddziały wojskowe opanowały kraj. Na mroźnych rubieżach Rosji poniósł on jednak dotkliwą porażkę. Klęska ta przywiodła podbite kraje do przedsięwzięcia planu "„wojen wyzwoleńczych spod napoleońskiego jarzma", które dały koniec żądzy władzy francuskiego cesarza. 10 Pogrążeni w nędzy i niedostatku byli znów mieszkańcy ogarniętych wojną krain, którzy w setkach tysięcy zginęli na polach bitew. Ponosili też finansowe 1 materialne obciążenia prowadzonych wojen. Żołnierzy werbowano często „ dyskusyjnymi" ( podejrzanymi) metodami; byli źle opłacani, źle się z nimi obchodzono. Jak można w jednej ze starych kronik Żagania przeczytać, dezercje w „ triumfalnej armii pruskiej" były na porządku dziennym. Kiedy w 1741 roku pruskie oddziały zakwaterowały się w Żaganiu wraz z 200 świeżo zwerbowanymi rekrutami, czterech mężczyzn mimo silnej i ścisłej kontroli zniknęło bez śladu. W 1742 roku musiało 6 dezerterów z Nassanichen Dragonerregiment ( nassauskiego regimentu dragonów - przyp. tłum.) przebiec przez szpaler 200 mężczyzn ze szpicrutami. W 1743 roku cieśle na rozkaz generała z Nassau musieli wznieść szubienicę z obrotowym ramieniem i plecionym koszem. 2 maja 3 mężczyzn przebiegło przez szpaler szpicrut, jeden z nich 10 razy, drugi 6 razy, trzeci natomiast aż 24 razy. Tymczasem na nowej szubienicy przybito szyld z nazwiskiem oficera, który zdezerterował. 12 listopada 1751 roku jeden z żołnierzy został zastrzelony przez dwóch dezerterów podczas próby pościgu za nimi; 7 stycznia obaj dezerterzy zostali powieszeni. 9 lutego przybito do szubienicy portret chorążego, który zdezerterował. Nauczyciel Philler z Małomic w swojej kronice opisał wyczerpująco niedole i cierpienia mieszkańców podczas francuskiej okupacji. W jednej z kronik można przeczytać, że odezwa pruskiego króla „ Do mojego Narodu" wzywająca do rozpoczęcia wojny wyzwoleńczej w żadnym przypadku nie została dobrze przyjęta. Niektóre wsie w okręgu Szprotawy odmówiły nawet złożenia przysięgi, którą zwykle obrona cywilna musiała składać. Aby przywołać je do porządku wysłano tam kompanię żołnierzy ze 10 kawałerzystami i 3 działaniami, aby ukarać wsie odmawiające wypełnienia obowiązku obrony; 52 chłopów trafiło na 6 lat do więzienia. Do tych niedoli doszły jeszcze klęski żywiołowe jak pożary od pioruna w Trzebowie, który wydarzył się 28 czerwca 1811 roku, podczas którego 9 zagród spłonęło, a 3 mieszkańców poniosło śmierć, czy w Łozach, gdzie w 1676 roku trzy budynki huty i 15 zabudowań gospodarczych pochłonęły płomienie. Niewątpliwie winny był także ówczesny styl budownictwa domostw oparty na drewnianej więźbie muru pruskiego ze słomianymi dachami, które były łatwopalne. 11 OKRES UPRZEMYSŁOWIENIA W końcu XVIII wieku w Anglii dokonano wynalazków, które zmieniły całą Europę. Była to maszyna parowa oraz mechaniczne krosno tkackie, które zrewolucjonizowały całe gałęzie przemysłu, a także spowodowały gwałtowny rozwój innych, jak górnictwo i przemysł wydobywczy. Węgiel kamienny jako wydajniejszy nośnik energii zastąpił węgiel drzewny, przy tym wzrosło też gwałtownie zapotrzebowanie na żelazo i stal. Powstawały fabryki, które potrzebowały całej rzeszy robotników przemysłowych rekrutujących się z czeladników rzemieślniczych i pracowników rolnych. W Prusach w roku 1807 i latach następnych, reformy Steni i Hardenbergschen, wraz ze zniesieniem pańszczyzny i sztywnego prawa cechowego a wprowadzeniem wolności zatrudnienia jak i samodzielności administracyjnej gmin, otworzyły bramy do rozwoju przemysłowego. Najważniejszym czynnikiem była budowa kolei żelaznych oraz unia pocztowa i celna w Niemczech. Także w gospodarkę rolną wkroczyła epoka uprzemysłowienia, płodozmian zastąpił gospodarkę trójpolową, wprowadzono nawozy mineralne. Lepsza baza żywnościowa oraz hodowla wydajniejszych ras zwierząt domowych podwyższyła dochody z uprawy i hodowli a tym samym wywołała możliwy jak nigdy dotąd nie spotykany wzrost demograficzny. Rozwój ten niósł ze sobą także negatywne skutki. Produkcja maszynowa zniszczyła egzystencję drobnych rzemieślników z manufaktur, dlatego też w 1844 roku doszło do powstania tkaczy w śląskich wsiach Langenbielau i Peterswaldau, które zostało krwawo stłumione przez autokratyczne władze. Takim samym niepowodzeniem zakończyła się mieszczańska rewolucja - Wiosna Ludów -w 1848 roku w Niemczech. Z jej początkiem rozpoczął się proces solidaryzacji uciskanych i wyzyskiwanych robotników i zubożałej ludności wiejskiej. Pojawiły się pierwsze zwiastuny związków zawodowych i partii socjalistycznych, związków lokatorów, stowarzyszeń samokształceniowych, towarzystw ziemskich i konsumenckich. Pomiędzy rozwijającymi się krajami uprzemysłowionymi dochodziło do napięć, które doprowadziły do kolejnych wojen. Prusy prowadziły trzy w 1864 roku z Danią, w 1866 roku z Austrią, w 1870-1871 roku z Francją. Tę ostatnią już jako związek niemiecki, który w 1871 roku króla pruskiego Wilhelma I obwołał cesarzem 12 II Rzeszy niemieckiej. Niemcy stały się jedną z europejskich potęg i nastawiły się aby także w sensie militarnym i ekonomicznym taką potęgą zostać. W naszym regionie zaznaczyło się to wyraźnie w wyposażeniu wojskowych koszar w Swiętoszowie. Państwo wykupiło prawie całe błonia wokół Małomic, a leśna wieś Koberbnmn musiała ustąpić wojskowym poligonom. Pomiędzy Żaganiem, także Szprotawą i Świętoszowem wybudowano nowe drogi, a pomiędzy Żaganiem i Świętoszowem linię kolejową, którą otwarto w 1905 roku; później została przedłużona aż do Jeleniej Góry. Dla tutejszych wiosek, rozwój militarnych urządzeń przyniósł poprawę egzystencji. Powstały nowe miejsca pracy, gospodarze znaleźli nowe możliwości zbytu płodów rolnych, rzemieślnicy i drobni wytwórcy otrzymywali bardzo cenione wówczas państwowe zamówienia. Nowe połączenia komunikacyjne prowadziły do powstawania zakładów przemysłowych w Małomicach, Trzebowie, Swiętoszowie i Rudawicy a tym samym do wzrostu liczebności mieszkańców. Jako młodzi chłopcy jeździliśmy w końcu tygodnia rowerami do Świętoszowa aby przywieźć odzież wojskową, którą nasze matki prały w domach, albo zbieraliśmy komiśniak ( czarny wojskowy chleb ) dla naszych królików. Wszyscy profitowali i dochodzili do skromnego dobrobytu, który jak się wkrótce okazało, był tylko krótkotrwały. 13 OBIE WOJNY ŚWIATOWE I ICH KONSEKWENCJE Wyścig europejskich imperiów o nowe kolonie, walka o pierwszeństwo na światowych rynkach zbytu prowadziły do coraz większych napięć między europejskimi potęgami oraz przygotowań do wojny, tak że wybuch wojny był tylko kwestią czasu. Ostatecznie zamordowanie austriackiego następcy tronu z małżonką w 1914 roku w Sarajewie stało się przyczyną wypowiedzenia wojny Serbii przez Austrię. Do Austrii przyłączyły się Niemcy i Turcja, do Serbii - Rosja, Anglia, Francja i Włochy, do których później dołączyły USA i inne kraje. Wojna przeobraziła się w wojnę światową, która miała trwać 4 lata, a została przez Niemcy, Austrię i Turcję przegrana. Mężczyźni wykrwawiali się na polach bitew wojny pozycyjnej pod obstrzałem dział. Wydatki na ogromne ilości materiału i kosztów pochłonęły dziewięć pożyczek wojennych od ludności, ponieważ to ludność musiała ponosić ciężary wojny w ojczyźnie. Im dłużej trwała wojna tym mniej było żywności i towarów przemysłowych potrzebnych do życia. Dzieci chorowały na niedożywienie i rachitis. W 1918 roku nadszedł koniec krajów Zjednoczonych; cesarz zmuszony został do abdykacji, a dowództwo wojskowe skapitulowało. Wzburzone masy robotników i rad żołnierskich powołały Republikę w Weimarze uchwalono konstytucję. Pierwszy rząd Republiki Weimarskiej przejął gorzkie dziedzictwo - 2 miliony poległych oskarżało, dwukrotnie większa liczba inwalidów i kalek; nałożone przez Traktat Wersalski na przegranych, prawie niemożliwe do uniesienia reparacje wojenne; jednocześnie galopująca inflacja pochłonęła oszczędności ludności. Mimo to socjalistyczny rząd wprowadził w czyn szereg przywilejów z czasów przedwojennych, jak prawo wyborcze dla kobiet, 48 - godzinny tydzień pracy, poprawę taryfikatorów (warunków) wynagrodzeń, praw lokatorskich - mówiąc tylko o niektórych. Jednakże szerzący się nieopanowanie nacjonalizm i kiełkująca Dolchstoplegende ( legenda o bratobójczym ciosie w plecy ) niosły już ze sobą zarodek klęski Republiki Weimarskiej. Aż do początku światowego kryzysu w 1929 roku umiarkowane partie mieszczańskie i lewicowe były podczas wszystkich wyborów w większości, a ekstremalne lewicowe i prawicowe były nic nie znaczącą mniejszością. W 1929 roku wskutek bankructwa banków, światowa gospodarka załamała się, a liczba bezrobotnych w Niemczech wzrosła do 6 milionów. Zawołanie o „ silnego człowieka" stało się głośniejsze, a zachowanie wyborców przechyliło się 14 na korzyść partii prawicowych. Wybiła godzina nazistów z ich „ fuhrerem" Adolfem Hitlerem, którzy 30 stycznia 1933 roku przejęli władzę. Przeforsowali oni w Reichstagu ustawę o prawie rządu do wydawania dekretów, co pozbawiło Konstytucję mocy ustawodawczej tym samym zastąpili demokrację dyktaturą. Wszystkie pozostałe partie, stowarzyszenia zostały zakazane, a ich członków wcielono do organizacji nazistowskich. W 1935 roku wprowadzili powszechny obowiązek służby wojskowej, co było początkiem przygotowań do wojny. W tutejszym regionie militaryzacja uwidoczniła się przez powiększenie garnizonu w Świętoszowie, budowę arsenału w Dobrem nad Kwisą, nowych koszar w Żaganiu dla regimentu wojsk pancernych, a także dwóch lotnisk wojskowych w Szprotawie i Kiipper ( Starej Koperni ). Między Żaganiem i Swiętoszowem poszerzono drogę, tak by była przejezdna dla czołgów, także most drewniany na Kwisie między Rudawicą i Trzebowem zastąpiono mostem betonowo - stalowym, wiejskie ulice wybrukowano, a Dobre nad Kwisą otrzymało stację kolejową. Na zewnątrz Hitler nigdy nie omieszkał zapewniać o dążeniu do pokoju co jaskrawo stało w sprzeczności z jego czynami. Przez zajęcie Renu, Memelland i Sudetów, a także przyłączenie Austrii i Czech, uzbrojenie Wermachtu nowoczesną bronią i sprzętem, przestawienie gospodarki na produkcję wojenną anulował traktat wersalski i przez układ monachijski z 1938 roku pozwoliło mu odżegnać się od niegdysiejszych wrogów. Następnie zdecydował się nieoczekiwanie na pakt o nieagresję ze Związkiem Radzieckim oraz Trójporozumienie z Włochami i Japonią. To dało mu wolną drogę do wojny z sąsiadami o m Rzeszę, l września 1939 roku Wermacht wkroczył do Polski, tym samym rozpoczęła się II wojna światowa, która pochłonęła 35 milionów ofiar, a 12 milionów wschodnich Niemców pozbawiła ojczyzny, majątku i egzystencji. Niemcy straciły swoje wschodnie prowincje, zostały podzielone i przez 45 lat były okupowane przez armie zwycięskie. Największym osiągnięciem lat powojennych obok odbudowy zniszczonego kraju, była integracja 10 milionów uchodźców i wygnańców, które dla poszkodowanych było drogą usłaną cierniami. Lata całe musieli zadowalać się kwaterami zastępczymi, często bez pracy, wystarczającego pożywienia, odzieży i opału. Przez miejscowych czasami traktowani byli jak konkurenc, tym bardziej bolała utrata ojczyzny i majątku. Godny zapamiętania rok 1989 pokojową rewolucję w NRD zburzył mur, który przyniósł ponowne zjednoczenie i koniec okupacji wojsk zwycięskich. A równocześnie pakt czterech zwycięzców przypieczętował utratę naszych rodzinnych wiosek. Niechybnie po śmierci ostatniej generacji, urodzonej jeszcze 15 w starej ojczyźnie, kultura i historia naszej parafii Rudawica nieodwołalnie uleci z ludzkiej pamięci. Franz Ratsch z Rudawi cy malej puszczańskiej wioski na Dolnym Śląsku
To jest stopka